Kiedyś dawno temu jako dziewczynka przyjechałam ze szkolną wycieczką do tego miasta. Opowieści przewodnika chłonęłam całą sobą. Najbardziej utkwiła mi w pamięci historia pewnego właściciela kamienicy, który miał 3 córki, które chciał wydać za mąż. Niestety kandydaci się nie zjawiali. Co wymyślił mężczyzna? Kazał namalować portrety młodych kobiet i zawiesić na swojej kamienicy. Oczywiście cała historia zakończyła się pomyślnie. Znaleźli się kandydaci, którzy pokochali i poślubili siostry.
A ja? Zakochałam się w tym mieście i postanowiłam, że jak dorosnę to w nim zamieszkam. Teraz sobie myślę, że w tamtym czasie było to tak odległe i nierealne jak lot na księżyc.

Minęło wiele lat, wiele się działo w moim życiu i zapomniałam o swoim marzeniu.

Ale wszechświat pamiętał. Wiele sytuacji, decyzji i ludzi spowodowało, że jako dorosła kobieta zamieszkałam w tym mieście. A co jeszcze bardziej niesamowitego, to że  zamieszkałam obok  kamienicy, której przyglądałam się jako dziecko.
Przypomniałam sobie wtedy o moim marzeniu i oprócz niedowierzania czułam w sobie radość. Że to się dzieje, że to się dzieje w moim życiu.

Marzenia i pragnienia spełniają się trzeba tylko dać im czas i iść w ich kierunku.

Podobnie zadziało się z moim marzeniem dotyczącym odkrycia siebie i swego powołania. Kilka lat temu zaczęłam swoją przygodę z Ajurwedą, gdy szukałam pomocy w poprawie jakości i sensu swego życia. I się zaczęło …

Dzięki Ajurwedzie oczyściłam się z toksyn. Zmieniłam dietę, styl życia i sposób myślenia. Zaczęłam pomagać sobie i wracać do równowa­gi.  Aż trudno sobie wyobrazić jak daleko byłam od niej.

Czy wtedy wiedziałam, że chcę zostać konsultantką Ajurwedy i pomagać innym kobietom w zmianie swego samopoczucia?

Czułam pod skórą, ale później o tym zapomniałam.
Jednak intencja sama poszła z serca. Ale wyobraźcie, że to wtedy też było dla mnie, tak odległe jak lot na księżyc.

Moim największym ajurwedyjskim marzeniem stało się, żeby zapraszać kobiety do wyrzucania z siebie toksyn z ciała i z umysłu. I tak narodził się pomysł weekendowych warsztatów oczyszczania według zasad Ajurwedy.
Warsztaty dla kobiet, które mają niewiele czasu, które nie mogą poświęcić na oczyszczanie kilku tygodni. Pierwsze w Polsce weekendowe warsztaty oczyszczania.
Dla Kobiet takich jak ja byłam kiedyś. Żyjących w biegu.

I to się spełniło. Rok 2021 był rokiem, w którym pierwsze Kobiety mi zaufały i dołączyły do mnie. Dały przeprowadzić się przez wiosenne i jesienne oczyszczanie z Ajurwedą.
W tym roku zapraszam kolejne gotowe na zmiany Kobiety.

Lubię być przy nich, wspierać, prowadzić, inspirować, motywować i towarzyszyć. Lubię słuchać opowieści Kobiet.
Każda jest inna i każda nasza opowieść coś wnosi w życie innych.
Lubię łączyć mądrość Ajurwedy z moim doświadczeniem i doświadczaniem. Lubię podawać Wam esencję Ajurwedy dostosowaną do każdej  z Was indywidualnie.

Dzisiaj, podobnie jak właściciel kamienicy wieszam swój portret. Wieszam nie po to żeby wyjść za mąż, ale po to żeby przywołać odpowiednie Kobiety,  które potrzebują mojej energii w zmianie swego samopoczucia, życia ..żeby spełniać swoje marzenia.

A marzenia się spełniają…

Już jako kobieta dojrzała, po 26  latach pracy na etacie w dużej firmie i robieniu kariery mam kolejne marzenie. Może ono też jest odległe jak lot na księżyc…
Ale intencja już poszła.

A jaka jest Twoja historia?
Podzielisz się ze mną?